Siłownia

Wysłany: Czw 17:28, 26 Mar 2009

[link widoczny dla zalogowanych]

Niemcy nie kładli nacisku na szczelność połączeń pomiędzy rurami kamionkowymi, dlatego uważam za bardziej prawdopne to, że miały
one służyć jako korytarze technologiczne do poprowadzenia innych istalacji po zakończeniu lania betonu.

Wysłany: Czw 17:43, 26 Mar 2009

Plan z książki jest fajny, tylko mocno do weryfikacji...

Wysłany: Czw 17:46, 26 Mar 2009

czy chodzi ci o prawy górny róg?

Wysłany: Czw 18:04, 26 Mar 2009

o lewy także, oraz o kilka szczegółów, rozumiem że ten planik jest poglądowy. Tylko.

Wysłany: Czw 18:06, 26 Mar 2009

rossomak napisał:

Co do zbrojonej posadzki w "okrąglaku" siłowni to to mi absolutnie nie pasuje -masz jakieś foty Aust?

Fot nie mam ale mój kolega brał udział w pracach przy jej przebijaniu kilka lat temu, posadzka jest na pewno i są tam bardzo solidne zbrojenia, może on sam to opisze... Można by uznać że to efekt tak zwanego "maskowania" beton ok ale zbrojenie to już bez sensu... Pod posadzką jest calizna.

Plan z książki jest pozbawiony kilku szczegółów ale jest OK jest tak jak narysowali kwestia tylko właściwej interpretacji.

Wysłany: Czw 18:15, 26 Mar 2009

panowie, ja nie chce nic mowic, bo to nie moja dzialka, ale ja widze fundament.

Wysłany: Czw 21:49, 26 Mar 2009

Ja równiez uważam, że "siłownia" była fundamentem pod dalszą część budowy. Świadczyć o tym mogą pręty wystające z płaszczyzny betonu.

Według twierdzenia Austa (było tam urządzenie) chłodzone np. powietrzem mogło by się zgadzać i te kanały ze śluzą gazową również (dostęp do urzadzenia plus kanał rewizyjny).
Gdyby odpowiedzieć jakie to było urzadzenie, rozwiało by wątpliwości, czemu kamionka i czemu aż tyle..

ale to wszystko domysły

Wysłany: Czw 21:54, 26 Mar 2009

Kurcze, no tyle zostalo już napisane o tej zakichanej silowni i im więcej sie pisze tym więcej pytań. Ja na pewno odrzucam szalone MOIM zdaniem teorie o reaktorach atomowych i innych takich cyklotronach. Duży obiekt, duży budynek techniczny go obslugujący. a tych rur kamionkowych nie ma znowu tak dużo. Zobaczcie ile rur jest w przeciętnym bloku mieszkalnym...

Wysłany: Czw 23:02, 26 Mar 2009

Plan wkleiłem tylko poglądowo -jak wyglądały czerpnie powietrza na niemieckich obiektach BOJOWYCH. I jak to wyglądało wg. technologi z lat 38.

Ja też jestem pewien że siłownia to fundament i to we wczesnym stadium budowy. Rur kamionkowych nie ma tak wiele (mam na myśli te mniejsze) ja je wiąże z drenażem stropu + sanitariaty. Duże rury wiążę z czerpniami powietrza. Natomiast okrąglak wiązałem z klatką schodową która miała iść w dół -a trochę mi to zbrojenie na jej dnie burzy obraz.

ps. kamionki były szczelne -łączone kołnierzem a woda/ścieki miały iść grawitacyjnie w dół a nie do góry pod ciśnieniem -wtedy takie ich uszczelniane ma sens. Spójrzcie na kamionki w ścianach Kasyna. Ta sama historia -grawitacyjne odwodnienie -na kasynie stropu. I nawet nie duża liczba kamionek się zgadza - woda z maskowanego ziemią i drzewkami stropu byłaby odprowadzona kilkunastoma rurami do 2-3 odpływów zbiorczych poza obiekt -najlepiej wspólnych z kiblem -woda to woda.
Ja tak to widzę -jakieś inne idee?

Wysłany: Pią 21:42, 27 Mar 2009

Z przykrością Was informuje, że Aust ma racje i w okrąglaku znajduje się mocno zbrojona posadzka pod nią warstwa dość luźnego kruszywa a pod nim calizna .Zgadzam się z Wami że siłownia jest zawansowanym fundamentem bardzo masywnej konstrukcji o przeznaczeniu czysto technicznym tzn. miało się tam znajdować jakieś urządzenie .Pytanie tylko jakie? Czy siłownia była stacją filtrów tłoczącą powietrze do podziemi ?Osobiście uważam że nie .Brak połączenia z podziemiami ,w samej siłowni można wytypować miejsca gdzie znajdowały by się wentylatory raczej niezbyt imponujących rozmiarów a co za tym idzie i wydajności która by zapewniła nadciśnienie w kompleksie ,a tylko wtedy spełniając warunek nadciśnienia stacja filtrów ma sens .Następne pytanie dlaczego tylko Osówka miała by mieć taką stacje filtrów a inne obiekty nie ?Patrząc na siłownie widzę miejsce na jakieś urządzenie techniczne do pracy którego potrzeba by było sporo cieczy (zbiorniki rury ) wentylatory mogły dodatkowo schładzać ciecz ,a pionowe rury odprowadzać nadmiar ciepła i parę .Pytanie jakie to mogło być urządzenie oczywiście pozostaje otwarte .Jako ciekawostkę dodam że cztery „studnie’’ znajdujące się tuż przy okrąglaku były zakryte deskami szalunkowymi ,po ich rozbiciu okazało się że ich głębokość jest ta sama co głębokość okrąglaka ,były wypełnione wodą .

Wysłany: Pią 22:30, 27 Mar 2009

Studni jest 5, czasami jest w nich mniej wody i jeszcze mniej tlenu a najmniej jest miejsca w rurze - eksploracja grozi śmiercią

[link widoczny dla zalogowanych]

pzdr
Konwenans

PS
nie ruszać gałązki

Wysłany: Pią 22:46, 27 Mar 2009

Nie no Konwenans na łopatki mnie rozłożyłeś ! „eksploracja grozi śmiercią – nie ruszać gałązki ‘’ a co zaminowałeś Question

Ale się uśmiałem Laughing

Pozdrawiam i dzięki za poprawienie humoru Wink

Wysłany: Pią 23:03, 27 Mar 2009

Ciekawy to obiekt... Pewnie wiele by wniosło zbadanie dna takiej studni bo przecież do znikąd prowadzić nie mogła...

Wysłany: Pią 23:10, 27 Mar 2009

Troll, z tym minowaniem to mnie rozłożyłeś... też na łopatki Laughing

pozdrawiam
Konwenans

Wysłany: Pią 23:47, 27 Mar 2009

Ale co z tą gałązką?! Czemu nie ruszać?