Zagadkowy tunel kolejowy

new.emotion napisał:

W kwietniu zeszłego roku. Mieliśmy 100 proc. pewności, że to jest pociąg, ogromne znalezisko.
...
W tej chwili wojsko też już ma wiarygodne dowody, bo nie czyściliby tego terenu wydając 70 tysięcy złotych bez próbnych badań potwierdzających, że tam jest pociąg.

Fakt jest taki, ze wojsko nie robilo tam zadnych odwietow. Nie bylo tez zadnych badan, poza wizja lokalna (20minut) i przeszukaniem terenu pod katem obecnosci min w glebie (czyli plytko). Nie ma min, wiec teren jest oczyszczany przez inne sluzby. Wojsko nie ma zadnych dowodow na istnienie pociagu. Wrecz odwrotnie, wczorajsza odmowa wpuszczenia fachowcow z Muzeum Wojska Polskiego, na teren, gdzie w koncu pracuja tez inni ludzie (karczowanie) =brak niebezpieczenistwa, oznacza, ze pociagu nie ma. Poprostu fachowcy z Muzeum Wojska Polskiego zbyt szybko odkryliby brak pociagu. Sprawa jest polityczna i kazdy kto wie jaka partia rzadzi w Wchu i kto kandyduje z PO, wie o co chodzi ;-)

Ludzie chcieli igrzysk pod tytulem "zloty pociag" to maja te igrzyska ale sami za to placa z wlasnych podatkow. Ciekawi mnie dlaczego za to oczyszczenie terenu nie zaplaca "odkrywcy", skoro deklarowali, ze za wlasne oraz sponsorow pieniadze sami odkopia pociag. Kto zaplaci za dalsze prace terenowe? Tez podatnicy?

new.emotion napisał:

Ale jakimi dowodami panowie dysponujecie?

Szczegółów nie mogę jeszcze ujawnić. Mogę powiedzieć, że mamy dokumentację naszych badań, relacje świadków.
...
Pociąg jest zakopany pod ziemią. Ma około 100 metrów długości, to ogromna ilość stali, która odbija bardzo mocno i wyraźnie fale elektromagnetyczne.

Na poczatku w zgloszeniu do wladz pociag mial byc w tunelu, teraz juz zakopany ;-)

new.emotion napisał:

Nasz georadar pokazał szyb 50 m pod ziemią. ... Trzy z nich, znajdujące się 70 m pod ziemią ...

Dzis na stronie DTH pojawi sie szczegolowa analiza "mozliwosci" pomiarowych
urzadzenia KS-700. Pojawia sie nawet rosyjskie czolgi ;-)

new.emotion napisał:

Ja bym na miejscu tego pana nie wypowiadał się więcej w tej sprawie, niszczy swój duży dorobek naukowy. Nie pracował nigdy na takim georadarze, jakim my dysponujemy. Inna jest zasada działania georadaru liniowego – na którym przypuszczam, że pan doktor Ziętek pracował całe życie – on daje obraz 2D, sugeruje tylko anomalie i zmiany w gruncie. My nie mam georadaru stricte do badań powierzchni asfaltowych, do badań zagęszczenia dróg, do badań uskoków w skałach.

Nasz georadar jest punktowy, bardzo precyzyjny. Został specjalnie zmodyfikowany przez producenta na nasze potrzeby. Może pracować nawet w bardzo gęstym zalesieniu.

Dawno takiego belkotu nie slyszalem!
Dodatkowo, krytyka stwierdzen Pana dra Jerzego Zietka z Akademii Gorniczo-Hutniczej w Krakowie to juz przegiecie. Pisanie, zeby dr Zietek juz wiecej nie krytykowal badan "odkrywcow", bo zniszczy swoj dorobek naukowy to juz jawna kpina! Dzisiaj na stronie DTH zostana dokladnie pokazane "mozliwosci" tego urzadzenia. Moze niektorych to troche otrzezwi...

new.emotion napisał:

Eksperci, którzy do tej pory zabierali głos nie pracowali na takim sprzęcie, nie mieli z nim do czynienia, stąd takie opinie.

To jest akurat oczywiste, bo eksperci NIE pracuja na takich sprzecie. Powod jest bardzo prosty - sa ekspertami i profesjonalistami.

new.emotion napisał:

Dla mnie najpiękniejszym dniem w moim życiu będzie ten, kiedy zobaczę jak powoli ten pociąg wyłania się z ziemi.

Czas zatem, samemu ten pociag zbudowac i pozniej go wykopac...

Na koniec zycze Szanownym "Okrywcom" duzo dobrego samopoczucia, do 15 pazdziernika jeszcze troche czasu, wykorzystajcie ten czas owocnie :-)

Kiedyś poważanie w środowisku zyskiwało się udowadnianiem że coś się odkryło co innym umknęło. Widzę, że teraz niektórzy wkładają mnóstwo emocji i wysiłku żeby udowadniać, że ... czegoś niema.... Laughing

To sporo pracy bo oprócz tego pociągu bo są jeszcze dziesiątki miejsc w których inne ekipy dopuszczają istnienie nieodkrytych sztolni , wejść itp. Ho ho życzę wytrwałości i pierwszeństwa w nieznajdowaniu nieistniejącego.

Jan Kos

new.emotion napisał:

Nasz georadar jest punktowy, bardzo precyzyjny. Został specjalnie zmodyfikowany przez producenta na nasze potrzeby. [/i]

Panie Rodziewicz, posiada Pan może wiedzę w jakim zakresie ich georadar został zmodyfikowany przez producenta? Przedstawia Pan wady georadaru w wersji standardowej. Jeżeli producent wprowadził znaczne modyfikacje na potrzeby konkretnego badania (duża ilość stali - pociąg, na niewielkiej głębokości) może się okazać, że te Pana analizy "psu na budę". Proszę o informację.

Panie Pawle może trochę pokory. od samego początku sprawia Pan wrażenie pas ogrodnika. Widzę że straszny jad sie wylewa bo ktos inny a nie pan. A na jakiej podstawie wie Pan że tam nic niema ? robiliście badania, pomiary ?? tylko na podstawie negowania czyich działań ?? Mierzi mnie od dawna postawa wielu pseudo poszukiwaczy i ich postawa w stylu wiem ale nie powiem

sory za pisownie ale pisze z tel.

tobiasz78 napisał:

Panie Pawle może trochę pokory. od samego początku sprawia Pan wrażenie pas ogrodnika. Widzę że straszny jad sie wylewa bo ktos inny a nie pan. A na jakiej podstawie wie Pan że tam nic niema ? robiliście badania, pomiary ?? tylko na podstawie negowania czyich działań ?? Mierzi mnie od dawna postawa wielu pseudo poszukiwaczy i ich postawa w stylu wiem ale nie powiem

Dokładnie, nic dodać nic ująć.

Gość

Nawet jeśli tam niczego nie ma(raczej pewne), to zrobili duży krok do przodu ujawniając miejcówkę czym zainteresowali urzędników. Może na przyszłość coś ciekawego da się odkopać z udziałem(finansowanie) państwa. Z drugiej strony,jeśłi niczego tam nie znajdą, to w przyszłości podobne akcje spotkają się z milczeniem "władzy".
ps.
Jednak mam coraz większą pewnośc,że owa akcja to zasłona dymna do wydobycia czegoś naprawdę cennego.

gość napisał:

Nawet jeśli tam niczego nie ma(raczej pewne), to zrobili duży krok do przodu ujawniając miejcówkę czym zainteresowali urzędników. Może na przyszłość coś ciekawego da się odkopać z udziałem(finansowanie) państwa. Z drugiej strony,jeśłi niczego tam nie znajdą, to w przyszłości podobne akcje spotkają się z milczeniem "władzy".

Dlatego w zaistniałej sytuacji należałoby coś ujawnić. Jedno odkrycie teraz otworzy drogę do weryfikacji kolejnych 10 innych tematów, których do tej pory z uwagi na urzędactwo nie można było ruszyć.

Anonymous napisał:

Panie Rodziewicz, posiada Pan może wiedzę w jakim zakresie ich georadar został zmodyfikowany przez producenta? Przedstawia Pan wady georadaru w wersji standardowej. Jeżeli producent wprowadził znaczne modyfikacje na potrzeby konkretnego badania (duża ilość stali - pociąg, na niewielkiej głębokości) może się okazać, że te Pana analizy "psu na budę". Proszę o informację.

Charakterystyka urzadzenia KS-700 jest na naszej stronie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem jakie jeszcze modyfikacje do tego co juz jest w KS-700 moglby wprowadzic producent. W wersji standardowej to urzadzenie jest wrecz "idealne" do szukania zlotych pociagow :-) Wielka antena ukryta w malym pudelku, ogromny zakres czestotliwosci, punktowy sposob dzialania. Drogi "anonimowy" Gosciu, prosze ze zrozumieniem przeczytac wpis na naszej stronie, w szczegolnosci - tzw. pomiar punktowy - dajacy pozniej obraz 3D.
Jaki kon kazdy widzi...

Pawel.Rodziewicz napisał:

Nie wiem jakie jeszcze modyfikacje do tego co juz jest w KS-700 moglby wprowadzic producent.

Skoro Pan nie wie jakie modyfikacje wprowadził w urządzeniu producent to nie wie Pan jak to konkretne urządzenie działa, a zabiera się Pan za interpretowanie wyników.

Panie Pawle po raz kolejny, skora wie pan doskonale ze tam nic niema, proszę przedstawić dowody na to. Puki takich nie ma jest pan zwykłym hejterem.

Ci ludzie pokazali że coś jest dowody marne bo marne ale chociaż cos.
Pan jak na razie nie pokazał nic poza wielkim naruszonym ego.

Skoro wie Pan że tam nic niema rozumiem że badał Pan ten teren, czekamy wiec na wyniki badań.

Naprawdę trudno mi zrozumieć postawę takich ludzi i ich motywy.
co Panem kieruje ? zazdrość, urażona ambicja, mocodawcy z zachodu ???

Człowieku daj na luz chcą kopać niech kopią, trzymajmy kciuki za nich a nie kopmy doły pod nimi

To daje dużo do myślenia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sztolnia zapewne i jest, ale wysadzona po wojnie. Najciekawsze w tym wszystkim jest to czy prowadzi, lub daje wskazówki do nieodkrytych części zamku.

jakoś nie kopią... ktoś za darmo z georadarem chce wejść to nie wpuszczają - no przecież to śmierdzi...

swoją drogą - taki zasypany wawoz ze sladami odchodzącej do niego bocznicy to nie jest studzienka ktora latwo ukryc - jak robili to tuż przed nadejściem rosjan, to tez nie bylo szans na zakamuflowanie tego, poza tym rzecz działa się nie w dzikim lesie z dala od cywilizacji i padają dwa pytania:
- nikt nie widział tak dużej inwestycji? zasypanie tego to nie jest kilka wywrotek ziemii, to pewnie z 1-2 miesiące non stop kursujących wywrotek + spychacze do wyrownania terenu
- rosjanie węszyli wszędzie - mogli by przejść obojętnie obok świezo usypanego i wyrownanego gruntu obok torow tuż przed ich wkroczeniem na te tereny?

Cytat:

rosjanie węszyli wszędzie - mogli by przejść obojętnie obok świezo usypanego i wyrownanego gruntu obok torow tuż przed ich wkroczeniem na te tereny?

Zobacz mój post wyżej, sztolnia była otwarta za Rosjan.

to 61 kilometr, ja mówię o tym niby "wąwozie" czy raczej przekopie kolejowym na 65 km, także też mi się wydaje, że nie olali tego jeśli faktycznie coś tam było...

ciekawi mnie jeszcze temat, czy koleje państwowe maja jakieś dokumentacje, mapy itp w archiwach z tego terenu? Czy coś takiego w ogóle gdzieś było gromadzone i przetrwało - chodzi mi o te czasu tuż po wojnie.