Forum "Sztolnie" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Przeróbka czołówki DUO - wielu z niej korzysta. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 15:17, 27 Mar 2010 Powrót do góry

Jak dla mnie wzajemna kulturalna i nie napastliwa wymiana poglądów jest bardzo ważna - zwłaszcza, że tutaj, na tym forum nie ma osób które zachłystują się określeniami "rewolucyjna" "najlepsza" "przełom". Dlatego ważne jest poznanie "od kuchni" tego co producenci (czyli obaj Panowie) piszą o swoich czołówkach i takich a nie innych rozwiązaniach w nich zastosowanych.

Uwagi w stylu:
Raczej będziesz musiał trochę bardziej popracować nad wnętrzem aby doścignąć moje modyfikacje. uważam za niestosowne, ponieważ suma sumarum o jakości danego czoła decyduje to jak się sprawuje pod ziemią i jakie uwagi płyną z jego kilkuletniego użytkowania. Pisze to neutralnie, nie oceniam, ale proszę o tym pamiętać.
Ragrastin




Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 23:14, 30 Mar 2010 Powrót do góry

Przepraszam, za dość kąśliwą uwagę. Każdy ma swój sposób i pomysł na modyfikacje, ja przeważnie montuje 1 strukturę - łatwiej wtedy odprowadzić ciepło, ma to także swoje wady i pomniejsze zalety

Przypadki o których wspominasz Saycomp to na prawdę rzadkość, przez moje ręce przewinęła się już ponad setka Amtelów, stosuje je nie tylko do oświetlenia ale także do czujników temperatury/ wilgotności oraz fotokomórek zliczających nietoperze i żaden do tej pory się nie uszkodził. Z tego co wiem chodzi Ci o wyładowania solarne lub oddziaływanie tła (nie wiem czy tak dokładnie się to nazywa) w naszych szerokościach mają bardzo mały wpływ, możliwe iż uszkadzają układy wystawione na działanie słońca. Z czasem pewnie i Ty zastosujesz w swoich modyfikacjach mikroprocesor to kwestia czasu.

Przyjrzałem się dokładnie Twojej konstrukcji, z tego co widzę to przedstawiona przez Ciebie soczewka jest typu Rocket SS one trochę dziwnie skupiają, gdy stosowałem XR-E unikałem ich, Rocket M daje dużo bardziej "umiarkowanego" spota. Wydaje mi sie także że stosowanie gołej diody to przesada jeżeli chodzi o szerokość wiązki, już przy 60 stopniach kąt wydaje się za szeroki a co dopiero jak jest 2 razy tyle.

Apropos wspomnianego przez Ciebie klikania znalazłem niedawno sposób jak rozwiązać bardzo prosto zmianę trybów przy pomocy dźwigni w Duo, wystarczy do tego jedna dźwignia i nie potrzeba używać kontaktronów, chociaż na pewno są dużo mniej awaryjne niż oryginalny układ Petzla, jak już tak daleko sięgasz to można by się pokusić o szklaną szybkę z anty-refleksami, wiadomo polimerowa to nie to samo co prawdziwe szkło.
Zobacz profil autora
saycomp




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

PostWysłany: Śro 10:59, 31 Mar 2010 Powrót do góry

Witam

Z tymi Atmelami to jest dziwna sprawa. W Polsce rzeczywiście nie spotkałem się osobiście z "rozprogramowanym" procesorem. Tutaj, niedaleko bieguna, można powiedzieć, że jest to problem poważny i często spotykany. Im prostsza (o mniejszej skali integracji) elektronika, tym ma większe szanse przetrwać. Smile))))))))

Myślę, że od procesorów nie da się uciec, tutaj masz całkowitą rację. Czoło jest na tyle nieskomplikowaną konstrukcją, że jeszcze da się zastosować układy specjalizowane. Ale nie mówię nie. Myślę o skonstruowaniu nowego, bardzo mocnego czoła, już nie jako przeróbki a samodzielnej konstrukcji (coś w stylu Scuriona) myślę od niedawna. Taka konstrukcja to już tylko na procku Smile

Rocket SS było trochę kompromisem (jedyna wąska soczewka o niewielkiej wysokości, która mieści się w przeróbce). Testowaliśmy różne soczewki i ta była bardzo dobra na "szperacza" - dawała bardzo przyjemny, mały punkt światła, który nie miał żadnych nieregularności.

Dioda bez optyki jest świadomym wyborem. Konstruuję czoła głównie dla grotołazów. Światło "szerokie" ma być odpowiednikiem oświetlenia karbidowego. Podczas testów z "szerokimi" optykami (n.p. 40 stopni) okazało się, że jasność oświetlonego obszaru jest niewiele większa lub wręcz równa jasności "gołej" diody a obszar oświetlony znacznie mniejszy. Do tego komfort i bezpieczeństwo pracy z otoczeniem oświetlonym równomiernie, praktycznie w całym zakresie postrzegania jest nieporównanie większe. Dłuższa praca z jasno oświetlonym kręgim i ciemną "resztą" bardzo męczy - sprawdzone. Maksymalnie szerokie światło pokazuje swoje zalety wtedy, gdy n.p. się wspinasz. Nie musisz schylać całej głowy aby oświetlić stopnie a później podnosić aby zobaczyć chwyt. Wystarczy zwyczajnie popatrzeć Smile W takiej sytuacji 60 stopni nie wystarcza... I tutaj nikt mnie nie przekona do stosowania szerkich optyk. Chyba, że na specjalne zamówienie.

Kontaktrony były wyborem głównie ze względu na ich trwałość (brak ruchomych części), wooodporność (w przypadku rozhermetyzowania czołówki) oraz bezpieczeństwo w środowisku palnym i wybuchowym (brak iskrzących styków).

Szybka została oryginalna aby nie zmieniać fabrycznej konstrukcji, jest hermetyczna i dopasowana. Te czołówki wielokrotnie zaliczały przypadkowe bądź celowe nurkowania i rzeczywiście są szczelne. Nie ma na niej także dużych strat światła (rzedu kilku %).

pozdrawiam serdecznie


Ostatnio zmieniony przez saycomp dnia Śro 11:07, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 12:44, 31 Mar 2010 Powrót do góry

saycomp napisał:
Witam


Myślę, że od procesorów nie da się uciec, tutaj masz całkowitą rację. Czoło jest na tyle nieskomplikowaną konstrukcją, że jeszcze da się zastosować układy specjalizowane. Ale nie mówię nie. Myślę o skonstruowaniu nowego, bardzo mocnego czoła, już nie jako przeróbki a samodzielnej konstrukcji (coś w stylu Scuriona) myślę od niedawna. Taka konstrukcja to już tylko na procku Smile


No mnie Scurion na tyle natchnął, że postanowiłem sobie zrobić coś podobnego. I co prawda na elektronice się nie znam i korzystałem z drivera "gotowca" to z obudowy jestem dumny. W przyszłym tygodniu powinienem ją złożyć już do kupy.

Zdjęcie obudowy: [link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam
Kobi
Administrator



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:03, 31 Mar 2010 Powrót do góry

Sam rzeźbiłeś czy zlecona Wink ? Fajna!
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 14:36, 31 Mar 2010 Powrót do góry

Jako konstruktor z zawodu Razz zaprojektowałem sobie detal i dałem na centrum obróbcze Wink
Gość






PostWysłany: Czw 17:13, 01 Kwi 2010 Powrót do góry

Jeśli można to ja mam pytanie.
Jak wygląda sprawa z nagrzewaniem się plastykowej obudowy w latarce DUO LED 14, z zamontowanymi modyfikacjami ? Niby Panowie instalują radiator ale te diody chyba mocno grzeją. Są jakieś dane na temat odporności termicznej obudów w DUO ?
Ragrastin




Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 15:39, 02 Kwi 2010 Powrót do góry

Teoretycznie obudowa z Duo powinna wytrzymać do 200 stopni, jednak przy ograniczeniu prądu płynącego w diody i zastosowaniu odpowiedniego radiatora wewnątrz, Ledy nie nagrzewają się do temperatur większych niż 80 stopni, 120 stopni to wytrzymałość soczewek i nie można jej przekroczyć - może skutkować popękaniem soczewki.
W moich przeróbkach do odprowadzania ciepła stosuję miedź (największa pojemność cieplna) oraz aluminium dzięki temu diody mają komfortowe warunki pracy
Zobacz profil autora
Wiesiek
Gość





PostWysłany: Czw 18:47, 28 Maj 2015 Powrót do góry

Parę lat minęło od czasu artykułu o przeróbce. Mam Petzla duo - ile teraz taka przeróbka.? No i czy wiąże się to ze zmianą źródła. Swoje czołówki zasilam z 18650 i najlepiej takie by odpowiadało. Pozdro
saycomp




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

PostWysłany: Pią 7:28, 29 Maj 2015 Powrót do góry

Witam

U mnie koszt przeróbki wynosi 250 z przesyłką i dożywotnią gwarancją na elementy przeróbki.
Obecna wersja jest wyposażona w elektronikę, która pracuje przy zasilaniu z 4 baterii lub akumulatorków AA i nie nadaje się do zasilania z 1xLi-Ion. Niestety, nie mam czasu, aby zaprojektować i przetestować w "boju" wersję dla akumulatora Li-Ion. Zresztą, urokiem DUO jest właśnie to, że jest na 4xAA. Doceniają to ci, którym na wyprawie padł agregat i nie byli w stanie naładować akumulatorów. Baterie AA można dostać nawet w najbardziej dzikim kraju. I chyba nawet nie ma sensu z finansowego punktu widzenia przerabiać DUO na Li-Ion. Lepiej jest ją sprzedać na Allegro, dodać kasę za przeróbkę i kupić coś innego...

pozdrawiam serdecznie

szymon
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)