Zagadkowy tunel kolejowy

Gość

Ujawnili się odkrywcy to Andreas Richter i Piotr Koper i pokazali zdjęcia z GPR oczywiście jak wielu przypuszczało wcześniej z KS-700, profile na tych zdjęciach sięgają 70 m w głąb....
W tym momencie chyba należy uznać sprawę za zamkniętą ale legenda pewnie będzie żyć dalej.

Tak miał wyglądać wjazd do tunelu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

[link widoczny dla zalogowanych]

BADANIE GPR TUNELU Z CZASÓW II WOJNY ŚWIATOWEJ.

[link widoczny dla zalogowanych]

Takie coś można znaleźć na ich stronie.
Tutaj też jest przekrój 3D:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Cuda świata!

Z 61 zrobił się 65 Very Happy

Pozdro!

Gość

kolejne czary mary Very Happy

Cytat:

Stowarzyszenie informuje, że nie miało wiedzy o działaniach w temacie tzw. „Złotego Pociągu”, prowadzonych przez te osoby do momentu spotkania, które odbyło się w dniu 31 sierpnia 2015 r. z udziałem Zarządu Stowarzyszenia, Komisji Rewizyjnej i Piotra Kopra.

Z całym szacunkiem, Paweł R. i DTH wiedziało, a SDGB nie?

Trzeba było wejść na stronę Pawła kilka dni wcześniej Wink

Gość napisał:

Panowie ! z całym szacunkiem, dla wszystkich eksploratorów, ja się ciesze że w ogóle coś odkopują obojętnie gdzie. Wisi mi jak grupa i jak.
Przez lata tylko czytałem "wiem ale nie powiem" i inne bzdety.
Odkopujcie ! a w "d" mam kto tam na ścianie sprajem lub świcą napisał że "pierwszy"

Normalny.

Gość

Śmieszy mnie ta cała napinka! Podobnie jak mój poprzednik. wisi mni kto to odkopie. Ważne , że odkopie i legenda w końcu stanie się faktem. Ze złotem czy ze żwirem, wolframem czy węglem - nie ważne. Może przy tej okazji ruszy kilka kolejnych tematów które na dzień dzisiejszy mają statut legendy, mitu czy powieści ludowej.
Może nareszcie uda się skończyć z tym groteskowym , "wiem ale nie powiem".
Powodzenia wszystkim , którzy szukają i chcą znaleźć!
A napinacze i "smerfy mądrale" wkrótce zostaną postawieni do kąta:)
Niektórzy sami się tam wstawiają , dość regularnie:)

Było jedno oświadczenie teraz czas na SHOW Stowarzyszenia Dolnośląska Grupa Badawcza - tak już wiadomo jak odkopać pociąg. Ludzie odpuście nie jesteście ani naukową, ani rządową placówką, a uchwały winny zostać w waszej organizacji, a nie na pokaz Smile

dla TV SHOW - robicie kwas w całym środowisku eksploratorskim !

to sa napinki czysto w stylu psa ogrodnika samie nie wiedza i drugim nie dadzą .
no bo oni przecież wiedza najlepiej że tam nic nie ma.
tylko juz nie przedstawia skąd te omnibusy maja taka wiedzę.
Skoro wiecie że tam nic nie ma to musieliście robić badania, przedstawcie ich wyniki i wtedy będziecie kozacy, a jesli nic nie robiliście i tylko wiecie bo TAk. to z całym szacunkiem ale zamknijcie sie i pozwólcie innym pracować jeśli maja taki kaprys.
Co zal dupsko ściska że ktos inny a nie wy ??? a kto wam bronił 70 lat stoi i nikt oprócz Słowikowskiego nie ruszył dupy do roboty, tylko wydzierać się na forum i wymądrzać sie co to kto nie wie

Gość

Po obejrzeniu zdjęć z makiety Pana Słowikowskiego poświęciłem trochę czasu aby dopasować ją do okolicy km 65. Z pomocą geoportalu - cieniowanie terenu. Efekt jest ciekawy. Głównie chodzi o punkt D, czyli nierównomiernie zasypana skarpa po bocznicy i E, czyli ślad po murze oporowym zasypanej bocznicy.

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

nie mogę zamieszczać linków...

/pomogłem
Slaworow

Gość

Dzięki

Żeby to plastycznie zobaczyć 3D należy patrzeć od lewego górnego rogu (obrócić ekran), zgodnie z kierunkiem padania światła. Wklęsłe jest wtedy wklęsłe Wink

Gość

Eksploratorzy tego forum są śmieszni i niekompetentni. Krytyczne wpisów ujawniają ich nie kompetencje, brak wiedzy na temat tuneli, i nieznajomość zagadnień związanych z georadarami. Żal że obecnie tak niski poziom reprezentuje to forum. Sprowadza się do opluwania poszukiwaczy tych czy innych, pisania żali, oświadczeń i listów otwartych przez jakieś enigmatyczne dolnośląskie towarzystwa.

W skrócie sprawa wygląda następująco. Sprawa tunelu był znana od wielu lat. Szukali ładunku tego pociągu Rosjanie, szukało nasze wojsko, P. Słowikowski, kopała Asia Lamparska z Odkrywcą (niestety rura gazowa w wykopie zniweczyła dalsze prace). Byli świadkowie (niestety dziś niezyją). Zawiadowca stacji w Lubiechowie (Niemiec), nie wskazał tunelu. Twierdził że znajdował się między stacją w Lubiechowie, a Świebodzicami. Dwie kobiety z Świebodzic, wskazały dokładnie położenie tunelu, ale w innym miejscu niż typował Słowikowski. Według ich relacji tunel był dostępny jeszcze w 1947 r. Można stąd wnioskować, że Rosjanie musieli do niego dotrzeć. Trzeba też założyć że nie skrywał cennych artefaktów, gdyż Niemcy by wylot tunelu wysadzili i zamaskowali. Pozostaje pytanie kto go wysadził. W rejonie tym działała grupa dywersyjna werwolfu, niedaleko tunelu znaleziono ciało SS-mana. Być może wysadzono tunel by zlikwidować potencjalne schronienie dla grupy dywersyjnej.

Potencjalni znalazcy nie kryją faktu, że uzyskali też jakieś informacje od Słowikowskiego i traktują jego jako równoprawnego odkrywcę a nie jakąś grupę poszukiwawczą. Słowikowski mimo że jest członkiem jakiegoś stowarzyszenia też nie zaprzecza że współpracuje z panami P.K i A.R. Nie twierdzą, że jest to „Złoty Pociąg”. Liczą raczej na surowce, metale kolorowe. Według różnych plotek wałbrzyskich i spekulacji , pociąg miał zawierać część archiwum „radomierzyckiego”, wywiezione zbiory muzealne klasztoru Monte Casino, gazy bojowe przywiezione z zakładów w Brzegu.

Pozostaje sobie postawić pytanie, czy taki tunel był potrzebny w tym rejonie. Czy były techniczne możliwości na jego wykonanie. Tak tunel kolejowy powinien znajdować się gdzieś w rejonie Książa. Jeżeli zamek w Książu miał być rezydencją dla Hitlera, to bocznica schron, dla jego pociągu sztabowego był niezbędny. Hitler bał się latać, trudno też było zapewnić mu bezpieczeństwo gdyby miał przemieszczać się po Europie samochodami. Istniała też koncepcja znacznie wcześniejsza budowy tunelu przez Lisie Kąty by skrócić połączenie Wałbrzych Świebodzice. Być może już wtedy zaczęto jakieś prace, ale z nieznanych powodów prace te porzucono. Czy Niemcy mogli wykonać tunel, a raczej schron dla pociągu. Tak, ale nie był by to tunel łączący się z Książem. Mieli zbyt mało czasu, mogli by wykonać najwyżej kilkaset metrów tunelu, max. do 0,5 km.

Tak więc jest znaczne prawdopodobieństwo na istnienie takiego tunelu, o ile nie sfałszowano odczytów radarowych, a wydaje się że nie. Ten radar tak pracuje, głębokości i szerokości w przedstawionych kadrach są właściwe. To Panowie P.K i A.R są odkrywcami tego tunelu bo wskazali konkretną jego lokalizację.

Nie ma znaczenia, że porzucili jakąś grupę. To wina tej grupy i jej szefów, że nie wykorzystali potencjału, sprzętu i wiedzy którą posiadali ci ludzie. Jeżeli liderzy grupy czują się oszukani i wydymani, mogą tylko sobie pogratulować że werbują ludzi którym nie mogą ufać.
Co do przecieków prasowych i publikacji zastrzeżonych przez znalazców informacji, to dzieje to się za sprawą służb, podobnie jak miało to miejsce w sprawie Klosego, gdzie media doprowadziły do śmierci jego syna. Jeszcze wiele przeszkód mają do pokonania odkrywcy. Tak więc samo środowisko nie powinno im dokładać. Chcieli być anonimowi, nie chcieli kasy na kopanie bo znaleźli sponsorów, zadowoli ich 10% znaleźnego, chcieli załatwić wszystko formalnie. A będzie tak, że okaże się że nie są znalazcami bo służby o tunelu wiedziały, odkrywcami będą saperzy którzy dokopią się do tunelu. Nagrody nie będzie tylko wielki śmiech, a z waszych kumpli zrobią wariatów. Idea

Dołączył: 10 Mar 2015 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Cała Polska żyje złotym pociągiem, który ponoć znajduje się pod Wałbrzychem. Okazuje się, że takich "skarbów" może być więcej. W Walimiu, kilkanaście kilometrów od Wałbrzycha, odkryto wielki niemiecki tunel - ustalił portal GazetaWroclawska.pl. Co się w nim znajduje? Tego na razie jeszcze nie wiemy.

Od kilku tygodni złoty pociąg rzekomo znaleziony pod Wałbrzychem jest tematem numer jeden w Polsce. Piotr Koper i Andreas Richter - przyjaciele, którzy odkryli miejsce ukrycia złotego pociągu, mają nadzieję, że uda się szybko dokopać do pociągu i odkryć, co w nim jest. - Niech to się skończy. Wiemy, że wojsko potwierdziło nasze informacje o pociągu. Myślę, że w ciągu tygodnia go odkopią - podkreślił w rozmowie z Super Expressem Richter.
Teraz pojawiają się nowe informacje o jeszcze innym znalezisku. Jak podaje GazetaWroclawska.pl, w Walimiu, kilkanaście kilometrów od Wałbrzycha, odkryto wielki niemiecki tunel. Na razie nie wiadomo, co w nim jest. Według informacji portalu, ten tunel został odkryty również przez Kopera i Richtera. Czy oznacza to, że "złoty pociąg" to dopiero wierzchołek góry lodowej, a takich znalezisk może być więcej?
Z informacji zdobytych przez GazetaWroclawska.pl wynika, że jeśli odkrycie w Walimiu zostanie potwierdzone, to władze gminy nie będą zgłaszać tej sprawy tak jak zrobiły to władze Wałbrzycha (władze Wałbrzycha przekazały ją do trzech ministerstw, wojewody i wojska). Walim chce sam uzyskać potrzebne zezwolenia, a następnie dotrzeć do obiektu. - Sprawy nie komentuję – powiedział Adam Hausman, wójt Walimia. – Mogę tylko powiedzieć, że jako gmina mamy doświadczenie związane z docieraniem do obiektów podziemnych. Przed dwoma laty dokopaliśmy się do sztolni na górze Soboń.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mają rozmach, ...

Gość

Rozmach to mają hieny dziennikarskie i Szpakowski. Komu lata gula poza Jurkiem, który już opowiada o dziesiątkach takich tuneli w Wałbrzychu? Kto ściągnął "georadarowców" do Walimia, kto wiercił pobocze ? Cały Walim marzy o promocji, ale tu przy stacji tunelu niet ! I nie było go nawet w latach 20-tych. Konia z rzędem temu kto ma taką mapę z tamtych lat z tunelem kolejowym. Była tam zawsze tylko bocznica. Wykonanie w tym miejscu tunelu w zachodnie zbocze jest nie wykonalne, nawet gdyby pociąg miano tam wprowadzać przy pomocy obrotnicy. Poza tym po co by go miano tam budować w latach 20-tych.