Forum "Sztolnie" Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Rowerem na szlak Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Slaworow
Administrator



Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt

PostWysłany: Pią 18:22, 26 Mar 2010 Powrót do góry

Image

Dolny Śląsk zaprasza amatorów dwóch kół

We Wrocławiu i w innych dolnośląskich miastach przybywa co prawda ścieżek rowerowych, ale przyjemniej jest obcować z przyrodą bardziej bezpośrednio.

Image

Na samym początku warto sięgnąć po "Atlas Turystyki Rowerowej Dolnego Śląska", wydany przez Dolnośląską Organizację Turystyczną (dostępny także na stronie internetowej: [link widoczny dla zalogowanych]). W czterech częściach tej publikacji znajdziemy, dokładnie oznaczone, wszystkie dolnośląskie ścieżki.

Wybierając się na eskapadę, można też zaopatrzyć się w GPS - przenośny system nawigacji satelitarnej. To urządzenie, zamontowane na rowerze, wskaże, gdzie jesteśmy i na jakiej wysokości oraz gdzie dalej jechać, zapamięta też pokonaną trasę.

Miłośnicy turystyki rowerowej mogą bliżej zapoznać się ze środowiskiem cyklotyków, czyli cyklistów. Trzeba zajrzeć na stronę [link widoczny dla zalogowanych] Można tam znaleźć dzienniki wyjazdów, porównać swoje eskapady z innymi, umówić się na wspólną wycieczkę. Każdy może zostać bikebrotherem lub bikesister. Wystarczy mieć dwa kółka i kask.

Tuż za miastem
Jeśli ktoś nie chce wyruszać poza Wrocław, może ostatecznie wybrać się na wycieczkę po wałach Odry i Ślęzy oraz nasypach wzdłuż torów kolejowych.
Oto 52-kilometrowa pętla, którą warto przejechać: park Skowroni - Armii Krajowej do zjazdu na Opolską - ścieżka za zakładami chemicznymi Cussons - kładka Siedlecka na Widawie - lasek Rakowiecki przed Niskimi Łąkami - wały wzdłuż ulic Międzyrzeckiej i Opatowickiej - śluza Opatowicka - Małpi Gaj - jaz Opatowicki - wał nad Odrą do mostu Swojczyckiego - Kanałowa - mosty Jagiellońskie (zmieniamy stronę rzeki) - wałem mijamy most Warszawski - most Trzebnicki - Na Polance - Osobowicka - most Milenijny - Popowicka - Pilczycka - Królewiecka - Maślicka - Główna - Marszowicka - Kącka (wzdłuż nasypu kolejowego) - Jerzmanowska - Żernicka - wał rzeki Ślęzy - Hallera - Wiśniowa - park Skowroni.

Kto woli krótki wypad za miasto, może wybrać pętlę od Sępolna wałami w kierunku Kamieńca Wrocławskiego i Gajkowa. Jadąc tą trasą, w Jeszkowicach kierujemy się na elektrownię wodną, przejeżdżamy przez mostek i już jesteśmy na drugiej stronie Odry. Potem docieramy do Czernicy i dalej do Wojnowic, następnie do krzyżówki na Chrząstawę, a wracamy przez Nadolice Wielkie i Małe oraz Dobrzykowice.

Karp w Dolinie Baryczy
Prawdziwą oazą dla rowerzystów (150 km tras) jest największy rezerwat przyrody w Polsce - Park Krajobrazowy Doliny Baryczy. To dzika natura, a przede wszystkim stawy. Warto wybrać się tu, by obserwować przeloty ptaków. Oczywiście, także skosztować karpia.

Restauratorzy zapraszają turystów na wymyślne smakołyki z tej ryby. Może to być panierowany karp w zalewie octowej - w Karczmie Ludowej Trzciliny w Przygodzicach, karp smażony z cebulką, którego poleca restauracja Pałacowa w Miliczu albo karp smażony w sosie grzybowym z ziemniakami, którego można zjeść w Starym Młynie w Niesułowicach.

Główną trasą turystyczną tej okolicy ma w najbliższej przyszłości stać się Rowerowy Szlak Doliny Baryczy, biegnący osiowo wzdłuż rzeki, na trasie Wąsosz - Żmigród - Sułów - Milicz - Odolanów - Dębnica. Szlak powstaje z inicjatywy Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju i PTPP "proNatura" z Wrocławia. Będą do niego włączone istniejące już odcinki: Grabówka - Sułów - Milicz - Joachimówka oraz Odolanów - Dębnica.
Na zachodzie trasa ta łączy się z Rowerowym Szlakiem Odry, znakowanym przez Fundację Ekologiczną "Zielona Akcja" z Legnicy.

Znaczną część Doliny Baryczy obejmuje również system szlaków rowerowych Stowarzyszenia Gmin Turystycznych Wzgórz Trzebnickich i Doliny Baryczy z siedzibą w Trzebnicy.

Rowerem na zamek
Równie atrakcyjne trasy usytuowane są wokół Bolesławca. Pętle mają od 30 do 70 km. Wiele odcinków wiedzie duktami Borów Dolnośląskich (więcej na [link widoczny dla zalogowanych]). Po drodze można zwiedzać zabytki, a zwłaszcza godne polecenia są zamki Kliczków i Grodziec. Już w latach 30. XIX stulecia zamek Grodziec był celem wycieczek. Uchodził w owym czasie za pierwszy w Europie zabytek specjalnie przystosowany do celów turystycznych.

Dziś również przyciąga licznych gości oraz ekipy filmowe i telewizyjne. Kręcono tam m.in. seriale "Przyłbice i kaptury" oraz "Wiedźmin".
Można też wybrać wariant agroturystyczny i Szlak Winno-Miodowy "Grodziec 1". Jadąc w kierunku Złotoryi, warto zajrzeć do Uniejowic, gdzie w gospodarstwie Michała Sabadacha można zwiedzić prywatne muzeum Armii Radzieckiej.

Szlaki rowerowe w rejonie Bolesławca noszą nazwy "Miedzi" i "Kamienia". Ich trasy ciągną się przez: Bolesławiec - Wartowice - Raciborowice - Jurków - Grodziec - Olsza-nica - Radziechów - Garncarzy - Iwiny - Lubków - Tomaszów Bolesławiecki - Kraśnik Górny - Dąbrowa - Krępnica - Bolesławiec.

Wspomniany szlak ma długość 68,1 km i jest koloru czerwonego. Oplata on wschodnie rejony okolic Bolesławca, gdzie niewątpliwą atrakcją jest wzgórze i zamek Grodziec. Jest on w dużej części poprowadzony szosami asfaltowymi, a jego najtrudniejszy odcinek to Grodziec - Jurków.

Szlak prowadzący przez Bory Dolnośląskie to trasa: Bolesławiec - Dobra - Osieczów - Kliczków - Bukowy Las - Bolesławiec. Ma on długość 30,5 km i jest koloru niebieskiego, a więc jak najbardziej dla osób rozpoczynających przygodę z rowerem. Trasa ta poprowadzona jest wśród lasów, po drodze mijamy zamek Kliczków i przepiękną dolinę Kwisy.

Szlak Śląsko-Łużycki ciągnie się przez: Bolesławiec - Rakowice - Otok - Kraszowice - Ocice - Gościszów - Mściszów - Radostów - No-wogrodziec - Parzyce - Kierżno - Osieczów - Kliczków - Bukowy Las aż do Bolesławca. Jego długość to 68,8 km, a trudność określa kolor żółty.

Szlak w formie pętli przebiega przez miejscowości Pogórza Izerskiego, dlatego też w południowej części charakteryzuje się znacznymi przewyższeniami.
Tak zwany Szlak Południowy biegnie przez Bolesławiec - Wartowice - Stare Jaroszowice - Suszki - Kraszowice - Groblę i Bożejowice. Jego długość to 29 km, a trudność określa kolor niebieski. Trasa wiedzie w terenie górzystym, jest zatem odrobinę bardziej męcząca, ale za to niezwykle malownicza.
Kto woli góry, może wybrać liczne trasy w Karkonoszach lub w Kotlinie Kłodzkiej. Tam w Górach Orlickich latem kursują cyklobusy, również po polskiej stronie. Pomysłodawcą linii jest czeska firma Orlobus z Novego Mesta nad Metuji.

W ubiegłym sezonie otwarto trasę, która biegnie z Novego Mesta przez Nachod, Kudowę-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Zieleniec, Orlickie Zahori po Destną i Serlich.
Cyklobusy ułatwiają rowerzystom planowanie wycieczek. Ceny za przejazd wahają się od 4 do 8 zł za osobę oraz dodatkowe 3 zł za transport roweru.

Zanim wyruszysz w trasę

Części zapasowe
Warto sprawdzić stan techniczny, a przede wszystkim hamulce, łańcuch i ciśnienie w oponach. Lepiej zabrać w drogę niezbędnik z kluczami i zestawem do łatania dętek, łyżkę do zdejmowania opon i oczywiście pompkę. Koniecznie zaopatrzyć się w sakwy bądź torby.
Dobrze jest zabrać małą apteczkę (bandaż, plaster).

Kask, okulary
Trzeba też się odpowiednio ubrać, dobrze jest zaopatrzyć się w rękawiczki rowerowe i nie zapomnieć o kasku. Miłym dodatkiem są okulary. Najlepiej wybrać takie o przezroczystych, żółtych lub bursztynowych szkłach, ponieważ nadają się do jazdy zarówno w słońcu, jak i w cieniu.
Pamiętaj o prowiancie, napojach i komórce.

Zbigniew Próchniak - POLSKA Gazeta Wrocławska

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Slaworow dnia Pią 18:23, 26 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Slaworow
Administrator



Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt

PostWysłany: Pią 18:25, 26 Mar 2010 Powrót do góry

Image

Gminy chcą robić rowerowe ścieżki na torach. Ale PKP nie może za darmo oddawać gruntów.

Mariusz Junik
2009-03-27 08:25:00

Na Dolnym Śląsku jest co najmniej kilkanaście nieczynnych od wielu lat linii kolejowych, które można z powodzeniem przerobić na ścieżki rowerowe. Tak jest chociażby w Mirsku, Szczawnie-Zdroju, Radkowie i Jedlinie-Zdroju. Utwardzone torowiska idealnie nadają się dla cyklistów. Na dodatek trasy są niezwykle malownicze. Pomysł chwali medalistka olimpijska Maja Włoszczowska.
- Im będzie więcej zróżnicowanych tras, tym lepiej - mówi.

Ale projekt natrafił na przeszkodę. Samorządy nie mogą inwestować na gruntach, które nie są ich własnością, a PKP za darmo przekazać torów nie może. Dobre chęci gminy i pieniądze z Unii Europejskiej wystarczyły tylko raz w przypadku Lwówka Śląskiego, który zbudował 8-kilometrową ścieżkę rowerową na bazie nieczynnej od lat 70. linii kolejowej Lwówek Śl. - Pławna.

- Codziennie na ścieżce widuję rowerzystów i spacerowiczów - mówi burmistrz Ludwik Kaziów. Przyznaje, że gmina miała sporo szczęścia, bowiem tory udało jej się przejąć za długi, jakie PKP miały wobec gminy. Lwówek dostał 200 tys. euro z UE na przebudowę torów w drogę dla rowerów. Dziś jest to jedna z dwóch na Dolnym Śląsku ścieżek na podbudowie kolejowych szyn. Druga znajduje się na trasie Ząbkowice Śląskie - Srebrna Góra. Przepięknie położony, 15-kilometrowy odcinek służy nie tylko rowerzystom, ale i rolnikom dojeżdżającym do pól.

Inne gminy chciały pójść w ślady Lwówka Śląskiego i Ząbkowic, ale natrafiły na przeszkody. Samorządowcy z Mirska i Gryfowa planowali przejąć nieużytkowaną linię kolejową do Świeradowa-Zdroju i zrobić na niej ścieżkę rowerową. Po długich rozmowach z PKP okazało się, że nie ma możliwości nieodpłatnego przekazania linii dla samorządów.
- Musielibyśmy kupić tę linię, tymczasem stawki były wyższe niż za grunty rolne - wyjaśnia Jan Zaliwski, wiceburmistrz Mirska.

Samorządowcy z Mirska nie załamali się i planują stworzenie ścieżki rowerowej na nieczynnej 9-kilometrowej trasie z Mirska do Wolimierza. Nie ma na niej już torów kolejowych i został sam nasyp. Bez większych nakładów można by tę linię przedłużyć do granicy z Czechami w Jindrichovicach.

Z kolei trzy wałbrzyskie gminy, które wspólnie chcą przebudować tory na drogę dla rowerów na malowniczej trasie Wałbrzych-Podzamcze - Szczawno-Zdrój - Boguszów-Gorce.
- To latem znacznie usprawniłoby mi dojazd ze Szczawna do centrum Wałbrzycha. Jadąc rowerem, omijałabym zakorkowane ulice - przyznaje Bogumiła Wąszek ze Szczawna-Zdroju.

Pociągi na tej trasie nie jeżdżą od 15 lat, jednak samorządowcom nie udało się dojść do porozumienia z PKP. Ostatnio rozmawiali na ten temat rok temu.
- PKP zaproponowały nam dzierżawę 58 hektarów gruntów pod torami, jednak oferta była nie do przyjęcia - wspomina Sławomir Grochala, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Szczawnie-Zdroju. Podobnie jak inni samorządowcy, uważa, że nieużytkowane tory powinny zostać skomunalizowane. Bo na gruntach, których nie jest właścicielem, gmina nie może inwestować.

Równie patowa sytuacja jest w Jedlinie-Zdroju. Tam samorząd już w 2004 roku opracował koncepcję wykorzystania nieczynnego dworca oraz najdłuższego w Polsce tunelu kolejowego i kilkusetmetrowego odcinka torów.
- W tunelu chcielibyśmy zrobić muzeum dla turystów - mówi Krystyna Szemiel z referatu promocji urzędu gminy. Jednym z eksponatów miałby być pociąg z wagonem. Rozmowy z PKP utknęły jednak w martwym punkcie.

Od 30 lat nieczynna jest również 12-kilometrowa linia z Radkowa do Ścinawki. Jeszcze w latach 90. samorząd myślał, aby ją zagospodarować. Jednak wówczas nie było wsparcia Unii Europejskiej dla takich projektów. Teraz pieniądze na takie projekty są, więc samorząd odkurzył plany i zamierza starać się o dotacje. Problem będzie jednak z PKP.
- Nie możemy oddawać majątku za darmo, bowiem zabraniają tego przepisy. Tory wraz z nasypem i gruntem możemy jedynie sprzedać, wydzierżawić albo przekazać w zamian za inne zobowiązania - wyjaśnia Beata Kuczyńska z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP.

Sytuacja jest kuriozalna. Z torowisk już dawno zniknęły podkłady i szyny. Miejsca zarastają krzakami i samosiejkami, ale nic na nich powstać nie może. Problem znany jest marszałkowi.
- Zleciliśmy PKP opracowanie mapy nieczynnych linii kolejowych - mówi Krzysztof Bańkowski z dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego. Gdy powstanie, urzędnicy zadecydują, czy powrócą na nie pociągi, czy powstaną trasy dla rowerów. Konieczna jest też pilna zmiana przepisów, które pozwoliłyby PKP przekazywać nieczynne tory nieodpłatnie gminom.
- Złożę interpelację w tej sprawie - obiecuje jeleniogórski poseł PO Marcin Zawiła. - Przejmowanie nieczynnych linii to szansa na turystyczny rozwój gmin - uważa.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Slaworow
Administrator



Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 3208 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław - Oder Vorstadt

PostWysłany: Pią 18:27, 26 Mar 2010 Powrót do góry

Image

Nowe ścieżki rowerowe

Ruszaj na nowe ścieżki rowerowe. Trasy dla miłośników dwóch kółek powstały w Wałbrzychu, Świebodzicach i okolicy

Najwięcej nowych ścieżek jest w okolicach Wałbrzycha. W Świebodzicach wytyczono ich w tym roku ponad 65 km.
- Biegną przez nasze miasto i sąsiednie gminy, łącząc się ze szlakami w Wałbrzychu - mówi Maciej Mikołajczyk z urzędu w Świebodzicach.


Do dyspozycji rowerzyści mają szlak zielony wokół Cierni, który mogą pokonać maluchy. Wiedzie częściowo przez las i tzw. "drogę węglową", którą do czasu zbudowania kolei wywożono węgiel z wałbrzyskich kopalń. Miasto objedziemy szlakiem niebieskim. Obejmuje Świebodzice, Wałbrzych, Świdnicę, Strzegom i Stare Bogaczowice. Na północ i zachód od Świebodzic wiedzie drogami polnymi i szutrowymi. Na południu biegnie przez Książański Park Krajobrazowy. Są tu techniczne podjazdy i zjazdy, wymagające kondycji i mnóstwo atrakcji, m.in. ruiny zamku Cisy, Stado Ogierów Książ, Palmiarnia i krzyż pokutny w Lubiechowie, oraz gotycki kościół św. Jadwigi w Mokrzeszowie.
- Szlaki są już oznakowane, a w przyszłym tygodniu staną tablice informacyjne. Wydrukowane zostaną też mapy turystyki rowerowej - dodaje Mikołajczyk.

Także Wałbrzych i okolice są wymarzone do jazdy na rowerze górskim. - Nie dlatego, że mamy takie beznadziejne drogi - mówi z uśmiechem prezydent miasta Piotr Kruczkowski. Po sukcesie zorganizowanych tu w 2004 r. Mistrzostw Europy postanowiono wykorzystać malownicze wzniesienia i pojawiło się hasło "Wałbrzych miastem MTB". - Mamy pięć tras i pętlę otaczającą miasto. W sumie prawie 160 km tras - dodaje prezydent.

Narzekać nie można też w Dzierżoniowie. W Parku Krajobrazowym Gór Sowich jest gęsta sieć dróg i ścieżek leśnych dla kolarzy górskich.
- Dla tych, którzy mają kondycję polecam szlak czerwony z Pieszyc przez Rościszów i Kamionki - mówi Tomasz Jaworski, miłośnik rowowej turystyki z Bielawy. - To pętla ponad 22 km przez leśne drogi. Dla rodzin z dziećmi 10 km szlaku niebiesko-zielonego od Przełęczy Jugowskiej.
W Świdnicy jest obecnie blisko 13 km ścieżek rowerowych. - Kiedy powstają nowe drogi, to budujemy ścieżki - mówi Stefan Augustyn z urzędu miejskiego.
Przez miasto biegnie też część trasy "Eurovelo" - europejskiego projektu ścieżek rowerowych. Wiedzie z Bałkanów do Chorwacji i liczy 60 tys. km. Z tego 7,5 km to trasy w Świdnicy. Przy wejściu do Parku Centralnego są tablice informacyjne.

Najciekawsze trasy rowerowe w regionie
Wałbrzych - trasa na Chełmiec (16 km); wokół Książańskiego Parku Krajobrazowego (20 km); wokół Ptasiej Kopy (14 km); wokół Borowej (20 km); wokół Wałbrzycha (61 km); wokół Niedźwiadków (12 km).
Dzierżoniów - trasa w górach Sowich (50 km), biegnie od Jugowa przez Bielawską Polankę, Kalenicę, Przełęcz Jugowską, Wielką Sowę (koło liczącej 100 lat wieży widokowej) i Sokolec.
Ząbkowice Śląskie - trasa z miasta do Srebrnej Góry po nasypie kolejowym (10 km).

Kłodzko - trasa wzdłuż Nysy przez Stary Wielisław do Polanicy-Zdroju (10 km).

Małgorzata Moczulska - POLSKA Gazeta Wrocławska

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)