Autor Wiadomość
BSWolf
PostWysłany: Pon 21:29, 15 Kwi 2013   Temat postu:

Kurtuazyjnie można przyjąć że J.K. Podziemii Ostrowa Tumskiego nie ma, bo wykonanie tam takich podziemi z prawdziwego zdarzenia jest nierealne. W czasach pruskich też o tym wiedziano - można sobie porównać. Na umocnieniach Ostrowa Tumskiego we Wrocławiu stały dwie kazamaty - Kazamata Fryderyka z bramą, (zachodnia część) i druga, bezimienna we wschodniej części - obie były naziemne. Dla porównania - w Głogowie jest bardzo podobna - mniejsza kazamata ulokowana dziś całkowicie pod ziemią.
Wszystko to pobudowano w latach 70 XVIII wieku, a to ponieważ wcześniej nie było tam żadnych umocnień. Co innego katedra itd. Ale taki krypt z prawdziwego zdarzenia to tam nie było - wystarczy, jak czasem otwierają - przejść się do obecnych krypt - głęboko tam nie ma.
Darling
PostWysłany: Pon 20:55, 15 Kwi 2013   Temat postu:

Z tego co udało mi się dowiedzieć niegdys podziemiami Ostrowa (oraz podziemiami Głogowa) interesował się Włodek Kucia, ale jak szukał dokumentów Ostrowa, trafiał na Głogów i w drugą stronę.
Pewien pan znany pod inicjałami J.K. ulubieniec Wrocławiaków od Fortów, opowiadał kilka historyjek rodem z kwietniowa. M.in. o tym, że pod katerdą trzymano więźniów których przywozili barkami i poprzez podziemia od doków trafiali do podziemi katedry, gdzie ich torturowano.
Takie ploteczk wrocławskie sprzed lat Wink
Slaworow
PostWysłany: Pon 18:33, 15 Kwi 2013   Temat postu:

Ciąg dalszy dot. podziemi alumnatu. Niedługo chyba odejdą w zapomnienie

Cytat:
Wycinkę roślin z obszaru dawnego Bastionu Piaskowego - działek przy Placu Katedralnym 5-6 - przeprowadziła archidiecezja wrocławska, właściciel tego terenu. Zgodę na wycinkę wydał miejski konserwator zabytków. W tym miejscu prowadzono prace archeologiczne przed budową biblioteki, która rozpocznie się w tym roku.

- Pod bulwarem archeolodzy natrafili na zabytkowe tunele, które groziły zawaleniem. Drzewa trzeba było wyciąć także ze względów bezpieczeństwa - tłumaczy Andrzej Polański, który odpowiada za przygotowanie budowy biblioteki.


http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/806572,moj-reporter-wycieli-drzewa-na-ostrowie-tumskim-beda,4,id,t,sg.html#galeria-material
Gość
PostWysłany: Wto 13:45, 22 Wrz 2009   Temat postu:

Slaworow napisał:

Podejrzewam, że gdybyśmy odkopali tą dziurę, to znaleźlibyśmy się w tym miejscu, o którym pisze Nordulver.


Nie mogę wysłać posta z obrazkiem wiec odniosę się do posta Slaworowa.

Jeśli dobrze pamiętam, tym wejściem wlazłem do tuneli. Co prawda teraz zamurowane, ale kiedyś tam była dziura, może jakieś stalowe drzwi. Był tam tunel z kilkoma bocznymi zasypanymi korytarzami. Niestety ten korytarz, po kilkunastu metrach, kończył sie zawałem. Ostatecznie wyciągneliśmy pare drobiazgów poniemieckich (m.in jakiś zardzewiały kubek ze sfastyką). Wiec jak ktoś chce to obadać, to musi zaopatrzyć się w sprzęt do odgruzowania i to nie na jeden dzień.

Jako ciekawostkę podam, że natkneliśmy się na stałych bywalców tych tuneli. Jakaś banda "starszaków". Po wyjaśnieniu im co tu robimy, oprowadzili nas po całości Razz
Asia1
PostWysłany: Sob 13:08, 28 Mar 2009   Temat postu:

Masz racje jak się nie mieszka w Wrocławiu to nazwy kościółów mogą się popieprzyć. Laughing
BSWolf
PostWysłany: Sob 0:28, 28 Mar 2009   Temat postu:

wszystko dobrze tylko kosciol sw. Marcina
Asia1
PostWysłany: Pią 23:04, 27 Mar 2009   Temat postu:

Co się tyczy okolic archikatedry i okolic ochronki (Alumnatu). Nie było tam fortyfikacji jedynie niska kurtyna (wał ziemny) ustawiony prostopadle do Odry, mniej więcej pokrywająca się z przebiegiem ul Józefa. W wale żadnych elementów murowanych. Wał ustawiono na nabrzeżu rozładunkowym. Wysokość wału ok. 2 latrów, nachylenie zboczy 45 st. Pod pozostałościami Alumnatu biegnie stary kanał ściekowy do Odry. Można nim dostać się pod południową fasade katedry. W czasie obrony teren ten został całkowicie zniszczony, do wskazanego miejsca dochodziły ponadto ł tereny pałacu biskupiego i chłopięcej szkoły przy klasztornej. Zabudowa tego miejsca wielokrotnie się zmieniała. Tak więc pozostałości piwnic mogły pozostać, ale na wielkie podziemia poza kanałem nie ma co liczyć.
Tak na marginesie, Sławrow pokazał nieco inne miejsce- trzy ławy fundamentowe przy kościele Mikołaja. To zupełnie inna historia.
Slepy8
PostWysłany: Czw 8:05, 26 Mar 2009   Temat postu:

toteż napuisałem, ze nie ręczę prawdziwości hitorii Smile

Dzięki za objaśnienie

Pozdrawiam
BSWolf
PostWysłany: Śro 23:56, 25 Mar 2009   Temat postu:

nie ma sie co ludzic. Opowiesc jest nie taka znow naciagana do konca, ale elementy naciagane sie wkradly.
Jest tak:
Twoi koledzy weszli od strony bulwaru i za daleko sie nie nawedrowali bo uskok o ktorym mowisz jest na koncu tego korytarza po stromych schodach, o dziwo na gore,(zaraz wytlumacze jak to bylo drzewiej) uskok jest bardzo z nagla wiec ostrzegam !
za uskokiem okazuje sie ze stoimy nad pomieszczeniem i to znacznej wysokosci, wnetrza pomieszczenia wygladaja jeszcze gorzej niz caly ten bastion, wiec dalej juz nic nie mowie, i faktycznie z tego co kojarze sa tam jakies ciekawostki zasypane na grubo piaskiem. Ale nie radze akurat tam kopac, bo raz ze wyglada na to ze ryzyko obwalu bardzo duze, a do tego sluzby tam chodza, i tylko wspomne, Hans Schneider von Lindau koniec XVI wieku.
Teraz obiecana czesc co to wlasciwie jest ?!
A wiec wiedziec trzeba ze bastion ceglany (Ziegel Bastion - z niewiadomych przyczyn przetlumaczony jako ceglarski?) mial w dwie trzy poziomowe dzialobitnie/kaponiery, jedna jest odkopana w postaci tego co wystaje od strony panoramy, a druga od strony PWSSP zasypana of coz.
Jak to wygladalo, na samym dole byl jeden poziom, to jest to do czego da sie dojsc podziemiami (poterna) i tam znajduje sie klatka schodowa, teraz w zasadzie omowie co znajduje sie w odkopanej czesci, a wiec, resztki pierwszego poziomu dzialobitni, i gorny taras czyli drugi poziom, trzeci poziom byl odkryty i prawdopodobnie znajdowal sie na nadszancu.
najlepsza klatka schodowa zeby zaobserwowac jak to przebiegalo jest ta za duza sala czyli resztak drugiej dzialobitni i za nia pomieszczenie z kublem na smieci to wlasnie resztki klatki schodowej, to do czego wchodzi sie od bulwaru to resztki gornej kondygnacji dzialobitni, schody ida do gory poniewaz musialo dac sie jakos wyjsc na gorny ostatni poziom.
Ciekawe jest natomiast pomieszczenie za sciana przy klatce schodowej, a na dnie uskoku... moze prochownia....

Jutro jak przeczytam to zedytuje, bo dzisiaj juz jestem po robocie.
Slaworow
PostWysłany: Śro 23:23, 25 Mar 2009   Temat postu:

Heh... tak się rodzą legendy. BS Wolf eksplorował ten obiekt dokładniej, może coś napisze w tej sprawie Smile
Slepy8
PostWysłany: Śro 23:16, 25 Mar 2009   Temat postu:

Co do tego włazu, to jeśli faktycznie śruby załatwiają sprawę, to wystarczy wziąć klucze 12,13,15,17,19 płaskie oczkowe i bez kłopotu wejdzie się do srodka.
Kolejna sprawa, to jeśli dobrze kojarze miejsce (a chyba mi się udaje) to po drugiej stronie jest tzw. górka tych takich
Tam wbaastionie również sa pozdiemia. Kiedys przez moment pamiętam zabezpieczone kratami. Swego czasu kolesie (wsciekly na nich bylem, ze nie dali znac) jeszcze przed powodzią wzięli linę, latarki i pare kanapek i zechcialo im sie tam zejść. Doszli ponoć do miejsca, gdzie schodziło się z dużego uskoku i dalej już był korytarz. Według informacji jednego korytarz miał być połączeniem (już wtedy niekoniecznie czynnym) z drugą stroną Odry (Ostrowem Tumskim).
Pech chciał, że gość, ktory pierwszy zszedł pod ten uskok dostal ataku astmy i musieli go szybko z tamtąd wyciągać. Drugiego podejśćia nie było. Potem była powódź.
Hitorii nigdy nie potwierdziłem. nie było mnie przy tym. Opowiadali ją zaufani ludzie, ale na ile ubarwili, tego już nie odgadnę..

Dano już nie byłem w tym bastionie obok Muzeum Narodowego. Widzialem teraz, że wymienili ogrodzenie, wygląda tak, jakby zaczynali coś przy nim grzebać..

Pozdrawiam
Slaworow
PostWysłany: Sob 19:53, 31 Sty 2009   Temat postu:

Chodzi Ci o te łuki? może i tak.
Mnie bardziej interesują te trzy pomieszczenia. Z góry w latach 60tych wyglądało to tak. Po prawej stronie koło kościoła:

Image

Według tego, co znalazłem w sieci, są to pozostałości murów starego Zamku Piastów Śląskich. Później na ich bazie zbudowano kamienice, a w miejscu właśnie tych trzech pomieszczeń stał budynek ponoć nigdy nie ukończonego klasztoru.

Image

Z tej mapki wynikałoby, że mury, które są nad Odrą to też pozostałości po dawnych murach zamku.
Image
BSWolf
PostWysłany: Sob 19:41, 31 Sty 2009   Temat postu:

To jest Slaworow, ciekawa kwestia co to jest, nie sa to fortyfikacje na pewno, jakies stare kleszcze sa w tym miejscu dopiero pod stykiem ulicy sw Marcina z wylotem z mostu.
Ale co mamy w tym rejonie:
Zamek ksiazecy piastow (to raczej nie od tego)
a w pozniejszym czasie gesta zabudowe, i to chyba bedzie kawalek jakies starej piwnicy, pewnie juz zreszta calkiem nowozytnej...
Slaworow
PostWysłany: Sob 19:18, 31 Sty 2009   Temat postu:

Same mury to ciekawa rzecz. Gdzieniegdzie widać zrobione są przy poziomie gruntu łuki z cegły. Za niektórymi widać pustą przestrzeń, trochę zasypaną śmieciami.

Image
Image
Image
Slaworow
PostWysłany: Sob 19:16, 31 Sty 2009   Temat postu:

Bliżej placu Bema, za pomnikiem papieża, znajdują się mury nad Odrą. Nie wiem, czy są to jakieś pozostałości Rosenthalerbastionu czy przedwojennych budowli. Dziś spod ziemi wystają jakieś resztki. Rzut oka wystarczy, żeby zobaczyć, że w części bliżej Katedry znajdowały się kiedyś trzy pomieszczenia, bo zostały jeszcze ślady po ścianach. Mniej więcej na środku każdego pomieszczenia znajduje się przetop. Na pewno tego nie wykopał piesek Smile

Pierwsze:
Image
Drugie i trzecie:
Image
Zbliżenie trzeciego:
Image

Ciekawe co to mogło być??

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group