 Wysłany:
Sob 18:48, 19 Cze 2010 Temat postu: |
| Bylem dzisiaj na Forcie 6 (Polanowice) cala glowna pozycja strzelecka (transzeja betonowa) zostala pomalowana, lezy kupa puszek po sprejach, o dziwo, pomalowana jest tylko transzeja, obie wartownie i fasada schronu glownego sa czyste, no przynajmniej na tyle na ile byly do tej pory.
Takie betonowe pozycje strzleckie w Polsce sa tylko we Wroclawiu, innym przykladem na swiecie, w ktorym na pewno sa takie stanowiska jest Metz, obecnie we Francji, te betonowe stanowiska, sa wiec obiektami unikatowymi na skale krajowa. Tymczasem juz w 1995 roku bylo postulowane objecie ochrona fortu 7 (ul. Sułowska) znajdowaly sie tam wowczas dwa zachowane w calosci w dobrym stanie stanowiska obserwacyjne. Stan obecny jest taki, ze jezeli jeszcze okolo 2000 roku, takich puszek obserwacyjnych bylo w miescie okolo 6 sztuk, z czego cztery uszkodzone, tak na dzien dzisiejszy, najpewniej zachowala sie tylko JEDNA- uwaga uwaga - JEDYNA W KRAJU!, i to z tego co pamietam uszkodzona, pytacie co sie stalo z druga nieuszkodzona puszka na forcie 7 ? - zostala zdemontowana, a w jej miejscu stanela polowa bardacha, w 1995 roku, jeszcze tego nie bylo, jeszcze byl staw w szyjowej czesci fortu, i jeszcze byly zachowane waly na terenie fortu, teraz staw zostal zasypany, a waly zniwelowane. Konserwator zainteresowal sie twierdza tylko raz - gdy firma fonbud zaczela dobierac sie do fortu 5 - rozkuto sciane szyjowa, i zdjeto ze schronu glownego ziemie, fort, do tej pory nie zostal w zaden sposob zabezpieczony. I tak Wroclaw strzela sobie w kolano, pozwalajac na degradacje budowli faktycznie unikalnych... |