Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 22:12, 19 Mar 2015   Temat postu:

Średnio znana historia po 45. Czesi chcieli nam odbić Kotlinę Kłodzką która została przekazana Polsce po 45 roku wcześniej były to tereny niemieckie. Zajście wyglądało tak po krótce z dwu kierunków (Nachod-kudowa, Bromow-Tłumaczów) nadjechały pociągi pancerne (jeden nosił imię "moskwa" Smile ) natarcie zostało zatrzymane, a po zajściu tory rozebrane i tak pozostało do dziś. Pomimo tego zajścia Kotlina Kłodzka podlegała pod biskupstwo Praskie do lat 80-tych. To tak na marginesie jako ciekawostka.
Szwajcar
PostWysłany: Nie 1:50, 26 Gru 2010   Temat postu: Ostrzelanie czeskich Karkonoszy przez żołnierzy polskich

W 1968 roku, w związku z dobrze znaną i opisaną lawiną w Białym Jarze, miał miejsce ciekawy i zapomniany chyba incydent ostrzelania czeskich Karkonoszy przez żołnierzy polskich, próbujących odstrzelić nawisy śnieżne, stwarzające zagrożenie przy akcji ratunkowej. Jest to również jedyny znany mi przypadek prewencyjnego wywoływania lawin w polskich górach:

Cytat:
Przykładem takiej historii jest ostrzelanie obszaru czeskich Karkonoszy przez polskich żołnierzy (chyba jedyny taki wypadek w powojennej historii). Ostrzał był oczywiście przypadkowy i związany z próbą odstrzelenia nawisów śnieżnych, zagrażających zejściem kolejnych lawin na pracujących ratowników. Użyto do tego celu działka bezodrzutowego i strzelano ogniem na wprost (na zdjęciu widać polskich wojskowych przy rozstawionym działku). Omal nie doszło do następnej tragedii. Dwa pociski przeleciały nad grzbietem – jeden z nich eksplodował w dolinie Bílého Labe w odległości ok. 200 metrów od grupki dzieci będących na narciarskim treningu. Po tym wydarzeniu zrezygnowano z działka na rzecz moździerza, co jednak też nie przyniosło dobrych rezultatów.


Źródło:
http://www.skps.wroclaw.pl/index_new.php?function=show_all&no=214

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group